#2Fanfic

02:50 Unknown 0 Comments

FANFIC
#2 Jeszcze go nie czytałam , ale wierzę , że jest bardzo dobry ... ;3





Ja i Jungkook chodzimy ze sobą już rok On ma 16 lat, a ja jestem od niego o rok młodsza.~~
Miłego czytania ^-^                                                                                                                                             Obudziłam się o 8:15. Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki odświeżyć się. Dzisiaj o 15:00 wszyscy mieliśmy świętować 19 urodziny Jimina. Moi rodzice wyjechali na 4 dni do babci, która zachorowała.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jedząc śniadanie zadzwonił do mnie telefon. Wiedziałam, że to Kookie
-"Halo?"
- "Cześć skarbie, nie obudziłem Cię?"
- Cześć, nie właśnie jem śniadanie.
- "Ok, to o której jedziemy do Jimina?"
- "Bądź o 14:00. Wtedy będę już wyszykowana."
- "Okej."
- "A masz te perfumy i czekoladki, które mieliśmy mu dać?"
- "Tak, nie martw się. Jeszcze muszę je jakoś ładnie zapakować."
- "Ok, muszę już kończyć, trzeba wyszykować się na te urodziny."
- "Okej, na razie."
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
13:55
Usłyszałam dzwonek do drzwi. Ubrana w lekko różową sukienkę i szpilki podbiegłam otworzyć drzwi.
Otwierając drzwi szybko rzuciłam mu się w ramiona.
- "Kookieee~~"
- "Noonaaa~~"
- "Ślicznie dzisiaj wyglądasz. Powiedział od razu całując mnie słodko i długo."
- "Dziękuję, ty też. Usiądź sobie. Ja muszę jeszcze zrobić kucyka."
- "Jesteś dzisiaj sama w domu?"
- "Tak, rodzice pojechali na trzy dni do babci, bo zachorowała."
- "Szkoda, że zachorowała"
- "No wiesz, ona ma już swój wiek."
- "Związałam włosy w koński ogon."
- "Okej, jestem gotowa. Możemy już jechać."

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W domu Jimina.
Drzwi otworzył nam Suga. Przywitaliśmy się i weszliśmy do środka.
V - "Co tak długo? Czekaliśmy na Was."
Jungkook - "Na ulicach były korki, bo jakiś wypadek był."
V - "Ta jasne korki, przyznajcie się co naprawdę robiliście" - powiedział lekko się śmiejąc.
Ja - "Serio były korki."
V - "Okej. I tak wiem swoje" - odeszedł śmiejąc się.

Znikąd pojawił się Jimin. Przywitał się, pogadaliśmy chwilę. Ja i Jungkook złożyliśmy mu życzenia i wręczyliśmy prezent.

Jimin - "Dzięki, ale teraz muszę iść zająć się gośćmi."
Jungkook - "Okej, cześć."
Było bardzo dużo ludzi. Jungkook poszedł porozmawiać z Jinem, bo miał do niego jakąś ważną sprawę, a ja chciałam się czegoś napić. Podeszłam do ponczu i napiłam się, gdy nagle DJ puścił wolną piosenkę. Zza moich pleców wyszedł Kookie, który wyciągną romantycznym głosem zaprosił mnie do tańca. Wyszliśmy na parkiet. Owinął ręce wokół mojej talii, a ja mocno wtuliłam się do jego szyi. Czułam się bezpiecznie i ciepło.


22:00
Było już ciemno. Jungkook wiedział, że nie może pić, bo jest niepełnoletni, ale mimo zakazu wypił kilka piw i dosyć mocno było po nim widać. Nagle przypomniało mi się, że miałam zrobić na jutro prezentację dla koleżanki.
- "Kookie chodźmy już za dużo wypiłeś, dzisiaj śpisz u mnie. Jak twoi rodzice zobaczą Cię w tym stanie to będzie źle.
- "Okej, ale skarbie impreza dopiero się rozkręca~~."
- "Oj, no chodź już."
- "Skoro tak nalegasz.., ale ty prowadzisz. Ja nie mogę."
- "O kurczę.., no ale nie mam prawa jazdy."
- "Ale tata czasami daje Ci prowadzić."
- "Daje tylko w środku nocy, na parkingu"
- "Wierzę, że sobie poradzisz"
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W moim domu.


Bezpiecznie dojechaliśmy do mojego domu. Całe szczęście nie złapała nas policja.
Musiałam pomóc Jungkookowi wysiąść z auta, bo sam nie był w stanie. Powiedziałam, żeby poszedł do mojego pokoju i się położył, a ja zbiorę pranie i zaraz przyjdę.
Po skończonym obowiązku weszłam do mojego pokoju. Nagle poczułam jak Jungkook popycha mnie na ścianę i zaczyna mocno całować usta, a potem szyję~~.
- "Mmmm skarbie smakujesz tak świetnie.., może się dzisiaj troszkę zabawimy?"
- "Kookie nie dzisiaj. Jesteś pijany. Połóż się spać, a ja zrobię prezentację i się do Ciebie położę."

Robiąc prezentacje na chwilę się na niego spojrzałam. Wyglądał jak małe, bezbronne, niewinne dziecko. Cieszę się, że go mam~~

FANFIC #2 Jeszcze go nie czytałam , ale wierzę , że jest bardzo dobry ... ;3 Ja i Jungkook chodzimy ze sobą już rok On ma 16 lat, a j...

0 komentarze: